131. W Sandomierzu

Babia Góra w śniegu (poprzedni wpis) … oj, powiało tu u mnie chłodem, więc teraz na rozgrzewkę relacja z krótkiego spaceru po cieplutkim, letnim Sandomierzu :)

Sandomierz to miasto w województwie świętokrzyskim, w powiecie sandomierskim. Położone jest nad Wisłą, na siedmiu wzgórzach (dlatego niekiedy nazywane jest „małym Rzymem”), na granicy Wyżyny Sandomierskiej. Przemysłowa część miasta, zwana Nadbrzeziem, leży na prawym brzegu Wisły, w Kotlinie Sandomierskiej i graniczy z Tarnobrzegiem.

Sandomierz to jedno z najstarszych, najpiękniejszych i najważniejszych historycznie miast Polski. Początki osadnictwa na tym terenie i w jego regionie sięgają najdawniejszych czasów. Świadczą o tym dokonywane w obrębie miasta i okolic liczne odkrycia archeologiczne. Ślady pierwszej obecności człowieka na tym obszarze pochodzą z młodszej epoki kamiennej – neolitu (5200 p.n.e. – 1700 p.n.e.). Usytuowane jest na lessowych wzgórzach. Zachowało się tu ponad 120 zabytków architektury z różnych epok. Do najwyższej klasy zaliczane są: średniowieczny układ urbanistyczny miasta oraz jeden z najstarszych obiektów ceglanych na terenie Polski – kościół św. Jakuba. Sandomierz jest ściśle związany z wydarzeniami historycznymi Polski. Tu przebywali królowie, książęta i wiele innych ważnych osobistości, pozostawiając po sobie liczne pamiątki. Najważniejszym gościem we współczesnych czasach był Papież Jan Paweł II, który odwiedził miasto 12 czerwca 1999 roku. (Źródło informacji: http://pl.wikipedia.org)

Wokół Starego Rynku można podziwiać pięknie zachowane i odnowione renesansowe kamienice :)

A na kolejnym zdjęciu widzimy gotycki (z połowy XIV wieku) Ratusz :)

Zbudowany został na planie kwadratu z ośmioboczną wieżą. W XVI wieku rozbudowany (w planie do prostokąta), całość została zwieńczona renesansową attyką. Istniejąca obecnie wieża została postawiona w XVII wieku. W 2006 NBP wyemitował monetę kolekcjonerską o nominale 2 zł z wizerunkiem ratusza.

Nazwę miasta łączono kiedyś między innymi z tym, że niedaleko od Sandomierza San „domierza” do Wisły. Zdaniem innych miały tu ponoć miejsce sądy pokoju sudy mira. Choć imię Sudomira nie występuje zbyt często w późniejszym okresie, to we wczesnym średniowieczu było używane w Małopolsce, Morawach i Słowacji. W dawnych dokumentach i na starych mapach nazwa Sandomierza brzmiała: Zandomir, Sandomiria, Sudomir, Sędomir, Sędomierz. Obecnie przez miasto przebiegają szlaki turystyczne: cysterski, św. Jakuba, Via Jagiellonica oraz Architektury Drewnianej. (Źródło informacji: http://www.sandomierz.pl )

Kolejny kadr z Sandomierza, a na nim Brama Opatowska :)

To jedna z najlepiej zachowanych bram miejskich w Polsce. Zbudowana została w XIV-XVI w. Nieopodal pozostały fragmenty średniowiecznych murów obronnych oraz furta dominikańska tzw. „Ucho Igielne”. Gotycka brama wjazdowa do miasta. Wzniesiona w XIV wieku z fundacji Kazimierza Wielkiego. Jedyna jaka zachowała się spośród czterech istniejących. Uznawana była za największą.

W systemie obwarowań sandomierskich murów obronnych były cztery takie bramy: od północy Zawichojska i jedyna z zachowanych Opatowska, od południa Krakowska i od wschodu Lubelska. W XVI wieku Bramę Opatowską podwyższono i zwieńczono renesansową attyką. Z wysokości 30 metrów można zobaczyć fascynujący widok na miasto i okolice. Od południa rozciąga się panorama Starego Miasta, widać Wisłę, która w tym miejscu płynie w kształcie litery „S” a także kościoły św. Jakuba i św. Pawła, hutę szkła oraz Tarnobrzeg. Natomiast od strony północnej klasztor Benedyktynek, przedmieście Zawichojskie, osiedle Kruków oraz szpital. Od wschodu rozciąga się panorama Wisły i Gór Pieprzowych, od zachodu widać park miejski z wieżą ciśnień, kościołem św. Józefa oraz budynki dawnego klasztoru o.o. reformatorów. Pierwotnie poszczególne kondygnacje wieży połączone były drabinami i pomostami przy otworach strzelniczych. W 1928 roku podczas jej remontu wykonano metalowe schody. Wjazd przez bramę zamykany był żelazną kratą, spuszczaną po prowadnicy, która zachowała się do dziś na północnej ścianie bramy.
Do miasta można też było dostać się furtami Zamiejską (znajdowała się ona między Collegium Gostomianum a Domem Długosza) i Dominikańską. Zachowała się tylko furta Dominikańska nazywana „Uchem Igielnym”.

Moi panowie po raz pierwszy odwiedzili to miasto, a ja byłam w nim już wcześniej – jesienią 2003 roku. Wtedy to oprócz spacerowania po starówce i zwiedzania sandomierskich zabytków zwiedziłam również słynne sandomierskie lochy oraz przeszłam się Wąwozem Królowej Jadwigi. Ponieważ dominują w nim drzewa liściaste (lipy, klony, wiązy, akacje) jesienią było tam szczególnie pięknie. Szkoda, że tym razem zabrakło czasu, by udać się tam i zobaczyć jak wygląda w letniej szacie.

Będąc w Sandomierzu warto zobaczyć i zwiedzić zamek królewski :)

Zamek – wzniesiony w XIV w. na miejscu dawnego grodu, później przebudowany, jest w swojej obecnej postaci wyrazem przemian i nawarstwień historycznych.
Zamek zbudowano na miejscu pierwotnej warowni istniejącej na wzgórzu co najmniej od X w. Badania archeologiczne potwierdziły istnienie pierwotnego grodu. W 1139 roku – kiedy Sandomierz został stolicą księstwa dzielnicowego a gród rezydencją książęcą – musiał być rozbudowany. Ówczesny książęcy gród otoczony był drewniano-ziemnym wałem oraz systemem zasieków ze skośnie wbitych pali. Od strony wysoczyzny przekopano fosę.
Mieściła się tu kasztelania a od przełomu XII-XIII wieku – stolica księstwa dzielnicowego. W XIV wieku Kazimierz Wielki wykorzystał miejsce grodu pod budowę murowanego zamku, który prawdopodobnie w tym okresie został połączony z murami miejskimi. Wieża południowo-zachodnia, która króluje nad ulicą Zamkową została wybudowana w 1480 roku. W 1525 roku zamek przekształcony został na rezydencję renesansową według projektu Benedykta zwanego „Sandomierzaninem”. Później był jeszcze wielokrotnie przebudowywany z udziałem wybitnego architekta i rzeźbiarza Santi Gucciego. (Źródło informacji: http://www.sandomierz.pl )

Zamek składał się z czterech skrzydeł obejmujących kolumnowy dziedziniec. Niestety, w 1656 roku został wysadzony w powietrze przez wycofujących się z miasta Szwedów. Ocalało jedynie skrzydło zachodnie. Od połowy XVII wieku w zamku nie rezydowali królowie ani nawet starostowie sandomierscy. Zamek stał się przede wszystkim budynkiem użyteczności publicznej. Po 1795 roku Austriacy przeznaczyli zamek na sąd i więzienie,  natomiast dziedziniec zamkowy otoczono półkoliście biegnącym murem. Na dziedzińcu zamkowym zachowała się stara studnia a pod powierzchnią fundamenty kazimierzowskiego zamku. Więzienie zlikwidowano w 1959 roku. Obecnie zamek jest siedzibą Muzeum Okręgowego.

I ostatni już kadr z Sandomierza, a na nim ukrywająca się wśród zieleni Wisła :)

Niestety podczas tej wizyty nie miałam możliwości, by dokładnie zwiedzić całe miasto, Ojca Mateusza (ze znanego polskiego serialu kryminalnego) też nie spotkałam, więc do pięknego Sandomierza chciałabym jeszcze powrócić :)

POZDRAWIAM SERDECZNIE
I zapraszam do czytania moich kolejnych wpisów, w których przeniosę się wspomnieniami w polskie i słowackie Tatry :)