152. Zamek Spiski (słow. Spišský Hrad) – jeden z największych kompleksów zamkowych w postaci ruin w Europie Środkowej

Witam serdecznie :) :) :) Kończąc poprzedni wpis obiecałam, że następnym razem opowiem o Zamku Spiskim, a więc obietnicy dotrzymuję i rozpoczynam moją foto opowieść z wizyty na tymże właśnie zamku 😉

Zamek Spiski znajduje się na wapiennym wzgórzu, na wysokości 634 m n.p.m. i dlatego wspaniale góruje nad okolicą :) Cały kompleks zamkowy zajmuje powierzchnię ok. 4 ha i jest jednym z największych kompleksów zamkowych w postaci ruin w Europie Środkowej :) Robi wrażenie, zachwyca i już z daleka zachęca by „zdobyć go” :)

Jadąc tam samochodem zaparkować można w Spiskim Podgrodziu na dużym, płatnym parkingu znajdującym się pomiędzy starówką a zamkiem. Można również, tak jak my to zrobiliśmy, minąć Spiskie Podgrodzie i zaraz za miejscowością skręcić w prawo (drogowskaz na Spišský hrad). Jadąc tą drogą po chwili dotarliśmy na również duży, ale bezpłatny parking. Z parkingu stromą ścieżką szybko doszliśmy pod zamkowe mury, bramą weszliśmy na jego teren, a po zakupieniu biletów mogliśmy już zwiedzać go do woli :)

Początki budowy średniowiecznego grodu na trawertynowym wzgórzu sięgają początku XII wieku. Najstarsza wzmianka pisemna o zamku pochodzi z 1120 roku. Na początku pełnił on funkcję twierdzy granicznej na północnej granicy wczesnofeudalnego państwa węgierskiego. Następnie przez kilka wieków był siedzibą żupana spiskiego, co znaczy, że stanowił centralny punkt władzy świeckiej na Spiszu.

W drugiej połowie XV wieku wykonał jego przebudowę nowy właściciel Štefan Zápoľský, który chciał tutaj stworzyć reprezentacyjną siedzibę szlachecką. W kompleksie zamkowym wybudował pałac, salę rycerską i kaplicę świętej Elżbiety. W jednej z komnat zamku urodził się jego syn Jan, który stał się później królem Węgier.

Ostatnie prace budowlane na górnym zamku wykonały rody Thurzo i Csáky.

W 1780 roku kompleks zamkowy zniszczył pożar a Zamek Spiski zamienił się z czasem w ruiny. Całkowitemu spustoszeniu zamku zapobiegli ochraniarze zabytków. W 1970 roku rozpoczęto wymagającą pod względem technicznym konserwację fortyfikacji i pałaców zagrożonych niestabilnością podłoża skalnego. (Źródło informacji: http://slovakia.travel)

Już od jakiegoś czasu chcieliśmy zwiedzić ten zamek, więc teraz z zaciekawieniem spacerowaliśmy po najstarszej części warowni, czyli tzw. górnym zamku zaglądając w niemal każdy zakamarek 😉

Może kogoś to zainteresuje, więc napiszę, że przy wejściu na zamek można wypożyczyć „Audioguide” w języku polskim, za który pobierana jest kaucja zwrotna o wartości 10 euro.

Zwiedzając kompleks zamkowy warto obejrzeć umieszczone tam ekspozycje muzealne Muzeum Spiskiego poświęcone historii zamku, broni średniowiecznej i prawu feudalnemu.

Poniżej rekonstrukcja jednej z zamkowych komnat.
Skromny, ale ładny wystrój wnętrza :)

Jest i kuchnia :) Fajnie zobaczyć jak się dawniej żyło 😉

Zwiedzając dotarliśmy i do zamkowej kaplicy – Kaplicy św. Elżbiety :)

Poniżej zbroja rycerska :) Nosić ją i walczyć w niej to było wyróżnienie, ale i wysiłek… oj dzielni ci rycerze byli, dzielni :)

A teraz uwaga!!! Żarty się skończyły – wylądowaliśmy w Izbie Tortur, gdzie znajduje się ekspozycja o nazwie „bez łaski i współczucia” 😉

Uniknęliśmy tortur ufff, więc teraz wejdziemy na zamkową wieżę :)

I już jesteśmy na tarasie widokowym zamkowej wieży i możemy podziwiać z niego całą okolicę :) Na zdjęciu widać też Pałac Romański, który na razie nie jest udostępniony do zwiedzania.

Nam aura pogodowa nie sprzyjała, ale przy dobrej pogodzie podobno można zobaczyć stąd nawet Tatry :)

Z tarasu widokowego zamkowej wieży można podziwiać okoliczne wzgórza, a także niższe partie zamku oraz jego dolny dziedziniec :)

Poniżej widać darmowy parking, na którym to zaparkowaliśmy :)

Z tarasu widokowego można zobaczyć też całe Spiskie Podgrodzie :)

Pomimo wysiłku warto było wejść na wieżę i podziwiać widoki z niej :) Teraz schodzimy z górnej części zamku, a schodząc doskonale widzimy jego niższe partie i cały dolny dziedziniec :)

I zmiana perspektywy – oglądaliśmy już z zamku dziedziniec dolny, a teraz z dziedzińca dolnego popatrzymy sobie na zamek 😉

Dolny dziedziniec zbudowany najpewniej w połowie XV wieku dawał ochronę obozującego wojska i mógł się przyczynić do ochrony dużej liczby okolicznej ludności. W jego dolnej części rzucają się w oczy fundamenty okrągłego obiektu. Była to wieża mieszkalna zbudowana w pierwszej połowie XV wieku, chroniona potężną fosą i drewnianą palisadą. Częściowo służyła jako magazyn broni. Po wybudowaniu murów dziedzińca straciła częściowo funkcję twierdzy. Po wewnętrznej stronie murów znajdowały się obiekty gospodarcze. Przez ten dziedziniec przebiega część wału grodziska puchowskiego.
(Źródło informacji: http://www.spisskyhrad.sk )

Dodatkową atrakcją tego miejsca są odbywające się latem różne imprezy historyczne i rekonstrukcyjne :)

Znajduje się tu również mała gastronomia, sklepik z pamiątkami i toalety.

Zainteresowanie budzą też armaty i podobnie jak ja, wielu turystów robi sobie przy nich sesje zdjęciowe 😉

Zamek Spiski można zwiedzać w godzinach:
Marzec, kwiecień:     Po – Nie     10.00 – 16.00
Maj – październik:     Po – Nie       9.00 – 19.00
Listopad:                    Po – Nie           10.00 – 16.00
Od grudnia do marca zamek jest zamknięty!
(Te godziny oczywiście mogą ulec zmianie, więc przed wyjazdem warto to dla pewności sprawdzić) :)

Może kogoś zainteresuje też cennik, więc udostępniam:
6 euro – dorośli
4 euro – studenci w wieku 19-26 lat oraz seniorzy (od 60 roku życia)
3 euro – dzieci w wieku 6-18 lat
dzieci do 6 lat – wstęp darmowy

Poniżej w zbliżeniu mury otaczające dolny dziedziniec i jedna z baszt obronnych :)

Wspaniała lokalizacja, dzięki której sylwetka zamku widoczna jest już z daleka i zachwyca. Z bliska przyjemne spacerowanie wśród wysokich kamiennych murów, oglądanie ciekawych wystaw muzealnych i rekonstrukcji historycznych, a także podziwianie widoków z zamkowej wieży. To wszystko sprawia, że warto udać się na słowacki Spisz, by zobaczyć i dokładnie zwiedzić malownicze ruiny Zamku Spiskiego (słow. Spišský Hrad). I ku zachęcie dodam jeszcze, że w 1993 roku w uznaniu jego znaczenia dla kultury tych ziem, został on wpisany wraz z okolicą na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Zwiedzając Zamek Spiski warto pospacerować też po pobliskim miasteczku – Spiskim Podgrodziu. Po raz pierwszy wzmiankowane w 1249 roku, prawa miejskie otrzymało w 1271 roku. W latach 1412-1769 wchodziło w skład starostwa spiskiego.

Wraz z Zamkiem Spiskim, Spiską Kapitułą i kościołem Ducha Świętego w pobliskiej miejscowości Żehra od 1993 Spiskie Podgrodzie znajduje się na liście dziedzictwa UNESCO.

Spiskie Podgrodzie (jak wskazuje nazwa) było początkowo osadą na podgrodziu Zamku Spiskiego, ale już w następnych wiekach rozwijało się niezależnie od niego.

Pohradie jest najstarszą osadą niemiecką na Spiszu, założoną przez Sasów w XII wieku za panowania Gejzy II. Do ok. 1133 kasztelania spiska miała być posagiem Judyty, córki Bolesława Krzywoustego. W średniowieczu słynęło z cechów rzemieślników, zwłaszcza sukienników i rzeźników, a w późniejszym okresie także szewców. Od 1456 miało prawo do urządzania targów, które odbywały się w czwartki aż do XX wieku. W 1667 odnotowano w mieście 16 cechów, a wyroby ze Spiskiego Podgrodzia był znane na całym Spiszu i w okolicznych krajach. (Źródło informacji: http://pl.wikipedia.org )

Kiedyś w Spiskim Podgrodziu mieszkali liczni Niemcy (jeszcze w 1921 ok. 15%) oraz Żydzi. Obie narodowości posiadały własne świątynie i szkoły. Obecnie najliczniejsza mniejszość to Romowie.

Najważniejszymi zabytkami Spiskiego Podgrodzia są:
– rynek z XVI-wiecznym ratuszem i barokowym słupem maryjnym,
– klasycystyczny kościół katolicki Narodzenia NMP, wzniesiony na ruinach kościoła gotyckiego, z którego ocalałą wieża i portal wejściowy,
– klasycystyczny kościół ewangelicki,
– synagoga,
– zabytki Spiskiej Kapituły

I to już wszystko na dzisiaj :) Cieszę się, że mogłam zwiedzić dokładnie Zamek Spiski oraz przespacerować się uliczkami Spiskiego Podgrodzia :)

POZDRAWIAM i zachęcam do czytania mojego kolejnego wpisu, w którym planuję opowiedzieć o jeszcze jednym słowackim zamczysku :) Nazwy na razie nie zdradzam, ale obiecuję, że będzie równie ciekawie 😉 :) :)