135. Chata Plesnivec – jedyne schronisko w Tatrach Bielskich

Witam serdecznie :) Zima zaatakowała, a ja nadal, powoli wspominam sobie letnie, tatrzańskie łazikowanie 😉

Następnego dnia obudziła nas ulewa :( Usprawiedliwieni więc tak niekorzystną aurą pogodową porzuciliśmy ambitniejsze plany, zrezygnowaliśmy ze zdobywania wysokich szczytów, a zamiast tego postanowiliśmy dłużej pospać i zregenerować siły na kolejne dni.
Po późnym śniadaniu i dylemacie jak spędzić ten dzień w końcu zdecydowaliśmy się pojechać na Słowację licząc na to, że tam mniej pada. Niestety, też mocno padało i wobec tego nie było sensu iść wyżej w góry. Wysiedliśmy więc w Tatrzańskiej Kotlinie – miejscowości położonej u wschodniego krańca Tatr Bielskich, powkładaliśmy płaszcze przeciwdeszczowe i szlakiem zielonym udaliśmy się do Chaty Plesnivec – jedynego schroniska w Tatrach Bielskich :)

Ścieżka szlakowa do schroniska biegła cały czas lasem i w związku z tym jedynie w kilku miejscach można było dostrzec przeciwległe zbocze Doliny Rakuskiej, a poza tym przez 1,5 h wkoło tylko las i las. Nie narzekaliśmy jednak, tym bardziej, że po pół godzinie rozpogodziło się i mogliśmy wędrować już bez płaszczy przeciwdeszczowych :)

Dotarcie do celu nie sprawiło nam żadnych trudności :)

Schronisko pod Szarotką (Chata Plesnivec) leży na wysokości 1290 m n.p.m. w Dolinie Siedmiu Źródeł u stóp Bujaczego Wierchu. Położenie faktycznie malownicze i jak już wspominałam jest to jedyne tatrzańskie schronisko położone na zboczach Tatr Bielskich.

Schronisko powstało w 1932 roku i było pierwotnie prywatnym domem Timora Grescha. Do roku 1955, budynek był udostępniony dla ruchu turystycznego jako schronisko. W 1953 roku budynek przeszedł na własność TANAP-u jako stacja badawcza. Funkcję schroniska zaczął ponownie pełnić w roku 1997, kiedy to TANAP przekazał schronisko miastu Biała Spiska.
Schronisko oferuje 20 miejsc noclegowych w przystępnych cenach i jest czynne przez cały rok. (Źródło informacji: http://natatry.pl )

Spod schroniska można wędrować dalej szlakiem zielonym do Doliny Białej Wody Kieżmarskiej – Wielkiego Białego Stawu, ale my po regenerującym odpoczynku wracaliśmy do Tatrzańskiej Kotliny (słow. Tatranská Kotlina), gdzie na parkingu grzecznie czekał na nas samochód :)

Dla odmiany schodziliśmy szlakiem żółtym, dnem Doliny Czarnej Rakuskiej (słow. Čierna dolina Rakúska), a od rozgałęzienia szlaków przy Czarnej Wodzie – niebieskim (od rozdroża zwanego „Sumivom prameni” towarzyszyć mu zaczął również szlak zielony, którym to już tego dnia wędrowaliśmy).

Poniżej jeszcze jedno spojrzenie na otoczone skałami i bujną roślinnością Schronisko pod Szarotką :) Uwielbiam takie malownicze miejsca :)

Dolina do Siedmiu Źródeł, w którą to przechodzi w swej górnej partii Dolina Czarna Rakuska (słow. Čierna dolina Rakúska) porośnięta jest bujną roślinnością. Wśród samych tylko roślin naczyniowych stwierdzono występowanie ponad 550 gatunków.

Podziw wzbudzają w niej również malownicze wywierzyska, głazy porośnięte mchem, a pomiędzy nimi spadająca kaskadami woda :)

Dnem Doliny Czarnej Rakuskiej (słow. Čierna dolina Rakúska) płynie potok – Czarna Woda Rakuska :)

Podsumowując trasa:
Tatrzańska Kotlina (słow. Tatranská Kotlina) – (szlakiem zielonym) Schronisko pod Szarotką (Chata Plesnivec) – (szlakiem żółtym) Dolina do Siedmiu Źródeł oraz Dolina Czarna Rakuska (słow. Čierna dolina Rakúska) – Tatrzańska Kotlina (słow. Tatranská Kotlina)

Trasa krótka, to i relacja z niej króciutka :)
Podsumowując powiem jedynie, że warto było ją przejść i zobaczyć na własne oczy wspaniale usytuowane Schronisko pod Szarotką (słow. Chata Plesnivec) :)

POZDROWIONKA :) :) :)