Witam serdecznie Kolejny wpis i tym razem moje wspomnienia z letniej wizyty w sanktuarium pasyjno-maryjnym oo. bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej
„Sanktuarium Matki Bożej – i Dróżki. Nawiedzałem je wiele razy, począwszy od moich lat chłopięcych i młodzieńczych. Nawiedzałem je jako kapłan. Szczególnie często nawiedzałem sanktuarium kalwaryjskie jako arcybiskup krakowski i kardynał. (…) Jednakże najczęściej przybywałem tutaj sam i wędrowałem po dróżkach Pana Jezusa i Jego Matki, rozpamiętywałem Ich najświętsze tajemnice”.
(Jan Paweł II, 7 czerwca 1979)
Nazywane często „Polską Jerozolimą” kalwaryjskie sanktuarium jest jednym z najważniejszych miejsc kultu pasyjnego i maryjnego – łączy zarówno kult Chrystusa cierpiącego, jak i Matki Bożej. W sanktuarium znajduje się obraz Matki Boskiej Kalwaryjskiej. 1 grudnia 1999 Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO wpisał manierystyczny zabytkowy zespół architektoniczno – krajobrazowy i pielgrzymkowy (bazylikę, klasztor i Dróżki) w Kalwarii Zebrzydowskiej na listę Światowego Dziedzictwa Kultury i Natury, jako jedyną kalwarię na świecie.
17 listopada 2000 roku zespół sanktuarium uznany został za pomnik historii Polski.
Dzieje sanktuarium sięgają 1600 roku, kiedy to Mikołaj Zebrzydowski, wojewoda krakowski, na pobliskim wzniesieniu Żar ufundował kościółek pw. Ukrzyżowania Jezusa Chrystusa, zbudowany według modelu przywiezionego w 1599 roku z Jerozolimy przez Hieronima Strzałę.
Po śmierci Mikołaja Zebrzydowskiego w 1620 roku opiekunem sanktuarium został jego syn Jan, który wybudował (1623-1641) pięć dalszych kaplic pasyjnych, osiem kaplic maryjnych, rozbudował kaplice Ukrzyżowania i Grobu Matki Bożej oraz wybudował tzw. gradusy obok ratusza Piłata i kaplicę znalezienia Krzyża z pustelnią św. Heleny. Kolejnym fundatorem był Michał Zebrzydowski, który rozbudował kompleks klasztorny przez poszerzenie go o drugi wirydarz od strony północnej (1654-1655) i wybudowanie kaplicy Matki Bożej Kalwaryjskiej (1658-1667). Ostatnia wielka fundatorka, Magdalena Czartoryska, podjęła się powiększenia kościoła o długą i szeroką nawę (1680-1702), ufundowała też fasadę, dwie wieże przy elewacji frontowej (1702-1720) oraz dwie kaplice: św. Antoniego (1687) i Niepokalanego Poczęcia (1749). Wraz ze śmiercią Magdaleny Czartoryskiej kończy się okres wielkich fundatorów. Odtąd ofiary szlachty, duchowieństwa oraz pątników staną się źródłem funduszów na rozbudowę, konserwacje i konieczne adaptacje Kalwarii.
W 1979 r. Papież Jan Paweł II nadał kościołowi głównemu tytuł bazyliki mniejszej.
(Źródło informacji: http://pl.wikipedia.org)
Obecnie przy klasztorze działa Dom Pielgrzyma, przyjmujący gości przez cały rok, a także restauracja.
Założenie przestrzenne Kalwarii tworzą rozłożone na obszarze 6 km² o łącznej długości 5 km., 42 kaplice i kościoły Dróżek Pana Jezusa oraz Matki Boskiej, wybudowane na wzór obiektów z Ziemi Świętej a poszczególne miejsca odpowiadają nazwom miejsc w Jerozolimie (Golgota, Syjon, góra Oliwna itp.).
– Dróżki Pana Jezusa (28 stacji-24 obiekty)- ułożone w ciągu narracyjnym, opowiadające historię ukrzyżowania Jezusa Chrystusa od wyjścia w Wielki Czwartek z Wieczernika, aż do śmierci i pogrzebu w Wielki Piątek. Znajdują się tu kaplice: Wieczernika, Ogrójca, Pojmania na Cedronie, domy Annasza i Kajfasza, pałac Heroda i Piłata.
– Dróżki Matki Boskiej (24 stacje-11 obiektów)- ukazujące ból Maryi pod krzyżem, pogrzeb Jezusa i tryumf po zmartwychwstaniu. Część kaplic jest wspólna dla obu części założenia, np. Kościół Grobu Matki Bożej, Wieczernik czy Kościół Ukrzyżowania.
W założeniu znajdują się również zupełnie odrębne budowle, nie należące do Drogi Krzyżowej lub luźno związane z Męką Chrystusa, takie jak Betsaida, Kościół Wniebowstąpienia czy Pustelnia św. Marii Magdaleny.
Na zdjęciu makieta doskonale obrazująca teren
Sanktuarium kalwaryjskie jest ważnym ośrodkiem ruchu pielgrzymkowego. W okresie Wielkiego Tygodnia odbywają się tam niezwykle barwnie misteria pasyjne, które przyciągają tłumy pielgrzymów z całej Polski. Uroczyście obchodzony jest też sierpniowy odpust Zaśnięcia i Wniebowzięcia NMP. Kalwaryjskie uroczystości należą do najbardziej okazałych celebracji religijnych w Polsce.
Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej od najmłodszych lat było miejscem częstych wizyt i modlitw Karola Wojtyły
„Przybywam dziś do tego Sanktuarium jako pielgrzym, tak jak przychodziłem tu jako dziecko i w wieku młodzieńczym. Staję przed obliczem kalwaryjskiej Madonny, jak wówczas, gdy przyjeżdżałem tu jako biskup z Krakowa, aby zawierzać Jej sprawy archidiecezji i tych, których Bóg powierzył mojej pasterskiej pieczy. Przychodzę tu i jak wtedy mówię: Witaj! Witaj, Królowo, Matko Miłosierdzia!”
(Jan Paweł II, 19 sierpnia 2002)
Jako papież był tu dwukrotnie, 7 czerwca 1979 r. nadając kościołowi tytuł Bazyliki oraz 19 sierpnia 2002 r. w czasie obchodów 400-lecia sanktuarium odprawiając tu ostatnią mszę w Polsce. 14 sierpnia 1991 roku zatrzymał się w rynku i pobłogosławił zgromadzonych mieszkańców. Ojciec Święty 9 stycznia 1979 r. przekazał sanktuarium pozłacaną monstrancję, 10 czerwca 1987 r. podczas mszy odprawianej na Błoniach w stulecie koronacji Obrazu, złożył przed obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej Złotą Różę, oraz różaniec w 1997 r.
„Kalwaria ma w sobie coś takiego, że człowieka wciąga. Co się do tego przyczynia?
Może i to naturalne piękno krajobrazu, który się stąd roztacza u progu polskich Beskidów…”
(Jan Paweł II, 7 czerwca 1979)
Również Benedykt XVI odwiedził kalwaryjskie Sanktuarium. Wydarzenie to miało miejsce 27 maja 2006 roku.
„Podczas pierwszej podróży do Polski Jan Paweł II nawiedził to Sanktuarium i swoje przemówienie poświęcił modlitwie. Na koniec powiedział: „I o to proszę, proszę, abyście się za mnie tu modlili, za życia mojego i po śmierci”.
Dzisiaj chciałem się zatrzymać na moment w kaplicy Matki Bożej i z wdzięcznością pomodlić się za niego, zgodnie z jego prośbą. Idąc za przykładem Jana Pawła II, ja również zwracam się do was z serdeczną prośbą, abyście się modlili za mnie i za cały Kościół”
(Benedykt XVI, 27 maja 2006)
Cieszę się, że i ja dwukrotnie w moim dotychczasowym życiu miałam możliwość odwiedzenia tego miejsca i mam nadzieję, że jeszcze tam powrócę
Wszystkim gorąco polecam wizytę w tym przepięknym miejscu kultu pasyjnego i maryjnego. Naprawdę warto się tam udać na duchowe spotkanie z Bogiem, jak również zwiedzanie
POZDRAWIAM SERDECZNIE