189. Deszczowa Dolina Kościeliska

Witam i zachęcam do wirtualnego spaceru ze mną po Dolinie Kościeliskiej :)

Kolejny dzień okazał się być jeszcze bardziej deszczowy niż poprzednie i po analizie prognoz pogody stwierdziliśmy, że by uniknąć deszczu to musielibyśmy odjechać 200 km od granicy, a na to nie mieliśmy ochoty. Koniec końców podjechaliśmy do Kir by w płaszczach przeciwdeszczowych przespacerować się Doliną Kościeliską do Schroniska Ornak i z powrotem. Dla nas było to ciekawsze niż siedzenie cały dzień w pokoju, chodzenie po Krupówkach, czy spędzanie kilka godzin w samochodzie jadąc gdzieś dalej i wracając wieczorem.

Dolina Kościeliska jest położona w Tatrach Zachodnich. Ma ok. 9 km długości, obwód ok. 27 km, a powierzchnię ok. 35 km², dzięki czemu jest drugą co do wielkości doliną po polskiej stronie Tatr, zaraz po sąsiedniej Dolinie Chochołowskiej. Jest to dolina walna, tj. sięgająca od podnóża Tatr do głównego grzbietu – grani głównej Tatr. Dolina leży na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Dnem doliny płynie Kościeliski Potok :)

Potok płynie, szumi i zachwyca, a szum górskich potoków koi duszę :)

Dolinę Kościeliską wielokrotnie już przechodziłam i fotografowałam, więc tego dnia idąc w deszczu jedynie kilka zdjęć zrobiłam.

Na polanie Stare Kościeliska, tuż przy zielonym szlaku prowadzącym w głąb Doliny Kościeliskiej znajduje się Kapliczka zbójnicka :)

Według legend kapliczka ta ufundowana została przez zbójników, faktycznie jednak ufundowali ją górnicy i hutnicy, którzy zajmowali się wydobywaniem i przetapianiem rud żelaza w pobliskich sztolniach. Na Starych Kościeliskach była wówczas huta, osiedle mieszkaniowe i karczma.
Kapliczka jest murowana i ma kopułę krytą gontem. Nad wejściem jest napis „Ave Marya”, a powyżej emblematy górnicze – dwa skrzyżowane młotki. Ogrodzona jest drewnianym płotkiem. W lewym słupku bramki wejściowej ogrodzenia widoczna jest rzeźbiona postać zbójnika, a w prawym górnika. ( Źródło informacji: http://www.polskieszlaki.pl )

Bardzo ładnie zaprojektowana i wykonana kapliczka, więc trudno się przy tak pięknej kapliczce nie zatrzymać :)

Długość Kościeliskiego Potoku w obrębie Tatr wynosi 8,5 km (łącznie z Pyszniańskim Potokiem, jeśli jednak doda się jego dolny bieg (Kirową Wodę), to łączna długość wynosi 11 km. Powierzchnia zlewni wynosi 35 km2 – tyle, co powierzchnia Doliny Kościeliskiej, jednak w istocie jest większa, gdyż podziemnymi przepływami przesącza się do Kościeliskiego Potoku część wód z sąsiednich dolin. (Źródło informacji: http://pl.wikipedia.org )

Wspaniały, czysty potoczek, a woda w nim bystra :)

Na Małej Polance Ornaczańskiej w górnej części Doliny Kościeliskiej (wg kryteriów ściśle geograficznych już na obszarze Doliny Pyszniańskiej, na wysokości 1100 m n.p.m., na terenie należącym dawniej do Hali Ornak znajduje się schronisko turystyczne.

Schronisko górskie PTTK na Hali Ornak zostało wybudowane w latach 1947–48 w stylu zakopiańskim. W 1973 r. nadano mu imię prof. Walerego Goetla. Schronisko jest otoczone kompleksem leśnym, który jest obszarem ochrony ścisłej. Schronisko posiada 49 miejsc noclegowych w pokojach od 2- do 8-osobowych. Z okien schroniska rozpościerają się widoki na Kominiarski Wierch, Bystrą, Błyszcz. W schronisku znajduje się sala jadalna, bufet oraz kuchnia. Turystom wydawany jest tradycyjnie bezpłatnie wrzątek.(Źródło informacji: http://pl.wikipedia.org )

Będąc w Dolinie Kościeliskiej warto też podejść nad Smreczyński Staw, do Wąwozu Kraków, na Polanę Pisaną lub zwiedzić Jaskinię Mroźną, Jaskinię Mylną, Jaskinię Raptawicką, Jaskinię Obłazkową oraz Smoczą Jamę.

Na terenie Doliny Kościeliskiej można zobaczyć na polanie Wyżna Kira Miętusia tzw. kulturowy wypas owiec. Odbywa się on z zachowaniem dawnych zwyczajów i obrzędów. Pasterze rozmawiają gwarą, noszą też tradycyjne stroje. W parku narodowym mogą paść się tylko owce miejscowej rasy górskiej, a w ich pilnowaniu pomagają owczarki podhalańskie.
Kulturowy wypas owiec rozpoczyna się pod koniec kwietnia i trwa do końca września. Podczas spaceru Doliną Kościeliską warto odwiedzić też stojące tam bacówki, gdzie kupimy lokalne sery. (Źródło informacji: http://www.nocowanie.pl/ )

Powoli kończę krótką serię zdjęć z atrakcyjnej, najbardziej popularnej i jednej z najliczniej odwiedzanych tatrzańskich dolin – Doliny Kościeliskiej :) Czysta, rwąca woda, świeże powietrze, rześki klimat – pomimo deszczowej aury bardzo przyjemnie się spacerowało :)

Osobom, które chciałyby zobaczyć Smreczyński Staw, Jaskinię Mroźną polecam mój archiwalny wpis 105. Dolina Kościeliska… Smreczyński Staw, Jaskinia Mroźna :)

„I wiosna by tak nie smakowała,
gdyby przedtem zimy nie było”.

Wiosna, ach to ty… wiosenne pozdrowienia posyłam :)