Witam serdecznie
Morskie Oko i Dolina Pięciu Stawów Polskich – te nazwy chyba nikomu nie są obce? Dzisiaj pokażę dwa malowniczo położone i najliczniej odwiedzane miejsca w polskich Tatrach
Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy na parkingu w Palenicy Białczańskiej i wraz z tłumem wakacyjnych turystów weszliśmy na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego. Asfaltową drogą podążyliśmy w kierunku Morskiego Oka. Pierwotnie naszym celem były Wrota Chałubińskiego (już mniej popularne 😉 ), ale niestety ze względu na silne opady deszczu tuż za Wodogrzmotami Mickiewicza postanowiliśmy zmienić trasę i odbić do Doliny Roztoki. Następnie nią powędrować do Doliny Pięciu Stawów Polskich Też ciekawie, zapewniam 😉
Na pierwszym zdjęciu spływające kaskadami – Wodogrzmoty Mickiewicza (Wodospady Mickiewicza). Trzy większe noszą nazwy: Wyżni Wodogrzmot, Pośredni Wodogrzmot i Niżni Wodogrzmot. Powstały one w miejscu, w którym woda pokonuje próg skalny, jakim Dolina Roztoki schodzi do Doliny Białki. Powyżej piętrzą się urwiska Turni nad Szczotami w masywie Wołoszyna.
Jak już wspomniałam tuż za Wodogrzmotami odbiliśmy na szlak zielony do Doliny Roztoki
Dolina Roztoki ma długość ok. 4,4 km i powierzchnię ok. 7,0 km². Razem z Doliną Pięciu Stawów Polskich długość jej wynosi ok. 7,5 km, a powierzchnia 13,6 km². Dolinę Roztoki od Doliny Pięciu Stawów Polskich oddziela próg ściany stawiarskiej. Wspólnie te dwie doliny są największym polskim odgałęzieniem Doliny Białki, podchodzącym pod grań główną Tatr na odcinku Świnica – Szpiglasowy Wierch. Dnem Doliny Roztoki płynie potok Roztoka – dopływ Białki wypływający z Wielkiego Stawu Polskiego.
Urocza dolina i gdyby nie grzmoty na niebie i silne opady deszczu to szło by się nią bardzo przyjemnie. Tego dnia, w niesprzyjających warunkach pogodowych to nawet nie chciało mi się wygrzebywać aparatu spod płaszcza przeciwdeszczowego i w sumie to niewiele zdjęć zrobiłam. Ale i tak byliśmy dzielni idąc dalej, gdyż wielu turystów wystraszonych burzą zawracało. Dopiero po 1,5 h wędrówki padać przestało i nareszcie można było rozpłaszczyć się
Wtedy też doszliśmy do tzw. Końskiego Żlebu, gdzie szlaki rozgałęziają się. Czarny prowadzi zakosami wśród kosodrzewiny wprost do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich (40 min) i jest to szlak trudniejszy niż drugi – zielony, prowadzący okrężną drogą do tego samego miejsca. My postanowiliśmy iść tym zielonym, gdyż chcieliśmy przejść obok Siklawy – największego wodospadu w Polsce. Moi synowie jeszcze go nie widzieli, więc koniecznie trzeba było nadrobić te braki 😉
Siklawa (Wielka Siklawa) spada z progu ściany stawiarskiej oddzielającej doliny: Pięciu Stawów Polskich i Roztoki dwiema lub trzema strugami (w zależności od wysokości poziomu wody w Wielkim Stawie). Nachylenie ściany wynosi ok. 35°, wysokość progu ok. 64–70 m. Jest to największy (chociaż nie najwyższy) wodospad w Tatrach. (Źródło informacji: https://pl.wikipedia.org
Podobno jego ryk jest tak wielki, że słychać go 1200 m wyżej na Orlej Perci
A poniżej już cudna Dolina Pięciu Stawów Polskich i Wielki Staw Polski
Wielki Staw Polski jest najgłębszym i najdłuższym (998 m) jeziorem w Tatrach i trzecim pod względem głębokości w Polsce (najgłębsze jest jezioro Hańcza). Pojemność zbiornika wynosi ok. 13 mln m³ wody i jest to największa pojemność jeziora w Tatrach (jego pojemność stanowi 1/3 pojemności wszystkich jezior tatrzańskich). Dawny przewodnik tatrzański pisał o tym stawie: „W toniach jego schowałby się cały krakowski kościół Panny Maryji z swą wysoką wieżą, żeby tylko wierzchołek dachu z koroną nad powierzchnię wystawał”. Najwyższa odnotowana temperatura wody wynosiła 11,2 °C. Ma ona barwę zieloną, a jej przejrzystość jest większa niż pozostałych jezior w dolinie i wynosiła w czasie pomiarów 13,2 m. (Źródło informacji: http://pl.wikipedia.org )
Dno jeziora opada stromo przy brzegach, w pobliżu środka tafli jest natomiast dość płaskie (14,4% powierzchni dna położone jest na głębokości przekraczającej 70 m). Średnie nachylenie stoków pod powierzchnią wody wynosi 19°50′. Dno pokryte jest kamieniami i żwirem, a poniżej 40 m warstwą ciemnego mułu. Od północnego wschodu staw zamknięty jest ryglem skalnym z wałem moreny czołowej, przerwanym w miejscu odpływu. Wielki Staw zasilany jest trzema stałymi dopływami: potokiem z kotła Szpiglasowych Stawków, potokiem z Czarnego Stawu oraz potokiem doprowadzającym wody z Dolinki Pustej i Dolinki pod Kołem. Żwir naniesiony przez ten ostatni dopływ utworzył deltę wrzynającą się od zachodu w taflę stawu. Część wód przenika do niego również podziemnie (np. z Małego i Przedniego Stawu). Wody odpływające z jeziora (średnie natężenie przepływu 0,2–0,3 m³/s) tworzą potok Roztoka, na którym znajduje się wodospad Siklawa.
Brzegi porasta kosodrzewina, której zarośla powoli zwiększają swą powierzchnię po dawnych zniszczeniach spowodowanych gospodarką pasterską.
(Źródło informacji: http://pl.wikipedia.org )
Na tle wody i gór mój młodszy syn – Fabianek
Na kolejnym zdjęciu stare schronisko nad Małym Stawem
Jezioro położone jest na wysokości 1668 m n.p.m., poniżej zboczy Wyżniej Kopy. Jego powierzchnia wynosi według pomiarów Wojskowego Instytutu Geodezyjnego z 1935 ok. 0,18 ha, głębokość 2,1 m. Wymiary ulegają szybkim wahaniom (głębokość od kilku do kilkunastu cm) w zależności od ilości opadów. Dno pokryte jest warstwą ciemnego mułu. Przez jezioro przepływa okresowy potok odprowadzający nadmiar wody z Przedniego Stawu do Wielkiego Stawu. Na południe od stawu mniejsze oczka wodne. W okresie zimowym jezioro zamarza do dna. W stawie występuje traszka górska – jest to najwyżej w Polsce położone miejsce występowania tego płaza. Na młakach wokół stawu dorodne kępy roślin górskich: różeńca górskiego, dzwonka wąskolistnego, tojadu mocnego, potężne okazy arcydzięgla litworu. (Źródło informacji: http://pl.wikipedia.org )
Poniżej malowniczy Mały Staw Polski – w głębi za nim zbocza Opalonego Wierchu
„W góry! W góry, miły bracie! Tam swoboda czeka na Cię
Na szałasie do pasterzy, Gdzie ze źródła woda bieży, (…)
Tutaj silniej świat oddycha, Tu się szczerzej człek uśmiecha…”
(Wincenty Pol)
Od Małego Stawu do Schroniska PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich jest już dosłownie rzut beretem 😉 Aura pogodowa nie sprzyjała, ale i tak idąc kilka zdjęć tam zrobiłam 😉
Schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich (Schronisko Pięciostawiańskie) zostało zbudowane w latach 1947–1953 nad Przednim Stawem na wysokości 1671 m n.p.m. i jest najwyżej położonym schroniskiem górskim w Polsce. Posiada 67 miejsc noclegowych w pokojach 2-, 4-, 6-, 7-, 8- i 10-osobowych. Schronisko jest zarządzane przez PTTK i nosi imię Leopolda Świerza
Był już robiący wrażenie Wielki Staw Polski i uroczy Mały Staw Polski, a teraz kadr znad Przedniego Stawu
Lustro jeziora leży na wysokości 1668 m n.p.m., jego powierzchnia wynosi 7,7 ha, a głębokość 34,6 m. Jezioro od północy i wschodu otaczają kopulaste wzgórza mutonów: Wyżnia Kopa (1722 m n.p.m.) i Niżnia Kopa (1711 m n.p.m.).
Woda w stawie ma barwę zielonożółtą i cechuje się dużą przejrzystością (13 m). Jezioro jest sztucznie zarybione pstrągiem
Na kolejnym zdjęciu Dolina Pięciu Stawów Polskich podziwiana ze szlaku przez Świstówkę Roztocką, gdyż po regeneracyjnym odpoczynku w tej niezwykle pięknej dolinie szlakiem niebieskim, przez Świstówkę Roztocką powędrowaliśmy do Morskiego Oka
Czas przejścia od schroniska nad Przednim Stawem do Morskiego Oka – 1:40 h, a od Morskiego Oka do schroniska nad Przednim Stawem – 2 h. To bardzo ciekawy widokowo szlak i już 3 razy w życiu nim szłam A ten ambitniejszy i jeszcze ciekawszy (moim zdaniem) przez Szpiglasową Przełęcz jest ciągle w sferze moich marzeń 😉
Zanim jednak dojdziemy do Morskiego Oka jeszcze kilka zdań o Dolinie Pięciu Stawów Polskich Krajobraz doliny tworzą granitowe szczyty Tatr Wysokich, rozległe płaśnie, gruzowiska dużych głazów, piarżyska, migotliwe tafle jezior, murawy i połacie kosodrzewiny. Lodowiec wyżłobił w dolinie obszerne dno w kształcie sierpa z wierzchołkami skierowanymi na północny zachód (pod Świnicę) i północny wschód (pod Świstową Czubę). W dolinie znajduje się kilka polodowcowych jezior o łącznej powierzchni 61 ha. Największe z nich to Wielki Staw Polski położony na wysokości 1665 m n.p.m. (31,14 ha, głębokość 79,3 m). Pozostałe jeziora to: Zadni Staw Polski, Czarny Staw Polski, Mały Staw Polski, Przedni Staw Polski oraz Wole Oko. Ostatni staw jest jeziorem okresowym i mniejszym od pozostałych, dlatego nazwa doliny uwzględnia jedynie 5 największych jezior.
Uśmiecham się, bo w takim miejscu grzechem byłoby mieć skwaszoną minę 😉
„Wspinaj się w góry i słuchaj i dobrych wieści. Spokój natury spłynie na ciebie, jak światło słoneczne spływa na drzewa. Wiatry przyniosą ci swoją świeżość, burze energię, a troski opadną z ciebie jak jesienne liście.” (John Muir)
Pogoda w górach szybko się zmienia… i ku naszej radości słoneczko wyszło i do Morskiego Oka szliśmy już rozpłaszczeni, a widoki były jeszcze piękniejsze
Poniżej pierwsze spojrzenie na otoczone granitowymi gigantami Morskie Oko
Morskie Oko to jezioro wyjątkowe z wielu względów. Ma największą powierzchnie lustra wody ze wszystkich stawów tatrzańskich (35,6 ha), a przy tym jest wspaniale położone w otoczeniu najwyższych polskich szczytów. Leży na wysokości 1395m n.p.m., mieści prawie 10 mln m3 wody, a jego maksymalna głębokość sięga 51m.
Ze względu na to, że żyły w nim ryby, co w tatrzańskich jeziorach jest zjawiskiem rzadkim, było nazywane Rybim Stawem. Pod tą nazwą zostało wymienione w 1676 roku w dokumencie dziedzicznego użytkowania dla sołtysa Białki Wojciecha Nowobilijskiego
To miejsce zna chyba każdy turysta
Najpiękniejsze i największe tatrzańskie jezioro, turystyczna Mekka Polski – Morskie Oko oraz znajdujące się nad nim schronisko i jak zwykle tłoczno 😉
„…lśni jezioro zamknięte w granitów kotlinie,
jak błyszczący diament w stalowym pierścieniu (…)
Granity się malują w przejrzystej głębinie,
niby obraz przeszłości odbity w wspomnieniu.”
(K. Tetmajer)
A teraz widok znad Morskiego Oka w kierunku Rysów
Na morenie ograniczającej staw od północy rozpoczynają się trudniejsze szlaki turystyczne na Rysy, Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem i do Doliny za Mnichem. Niestety na żadnym z tych szlaków jeszcze nie byłam, a Rysy udało mi się zdobyć w 2005 roku, ale wchodząc na nie od strony słowackiej Widok z Rysów zalicza się do najrozleglejszych i najpiękniejszych. Stamtąd widoczne są prawie wszystkie ważniejsze szczyty, wiele dolin i kilkanaście stawów. Chciałabym jeszcze raz stanąć na Rysach i cieszyć oczy tym widokiem tym bardziej, że moja znajomość Tatr w ciągu tych 10 lat znacznie wzrosła i byłoby to bardziej świadome podziwianie
I jeszcze raz podobny widok do poprzedniego, tylko na pierwszym planie pozują mi obaj moi synowie
Niestety czasu już zabrakło, by tego dnia obejść Morskie Oko wkoło, ale i tak piękną trasę zrobiliśmy, a do pozostawionego na parkingu samochodu pozostało jeszcze 9 km dreptania asfaltem. Idąc tamtędy warto przyjrzeć się tablicom informacyjnym przyrodniczej ścieżki dydaktycznej i zwrócić uwagę na zmieniającą się przyrodę
I w skrócie to już wszystko na dzisiaj. Kończąc czuję jednak pewien niedosyt, bo o tak pięknych miejscach i ciekawej trasie można by rozpisać się jeszcze bardziej, tylko czy ktoś dałby radę dobrnąć z czytaniem do końca ? 😉
Podsumowując Trasa:
Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza – Dolina Roztoki – Wodospad Siklawa – Dolina Pięciu Stawów Polskich – Świstówka Roztocka – Morskie Oko – Palenica Białczańska
POZDRAWIAM już jesiennie, ale nadal cieplutko i mam nadzieję, że za rok ponownie zawitam nad Morskie Oko, by jednak zdobyć te Wrota Chałubińskiego 😉