89. Jesień na Górze Zborów

Magiczny okres Świąt Bożego Narodzenia zbliża się wielkimi krokami, ale zanim to nastąpi i zanim zasiądziemy przy rodzinnym wigilijnym stole zdążę jeszcze opowiedzieć o kolejnym, uroczym jesiennym spacerze, tym razem w niezwykle malowniczej jurajskiej scenerii. Zapraszam na Górę Zborów jesienną porą :)

O Górze Zborów już opowiadałam – wpis 24. Rezerwat Góra Zborów, ale niedawno odwiedziłam ponownie to wyjątkowe miejsce na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i zapragnęłam podzielić się tu nowymi zdjęciami :) W jesiennej szacie prezentuje się zupełnie inaczej niż w letniej, ale i tak niezależnie od pory roku Góra Zborów zachwyca swym pięknem :)

Osobom zupełnie nieznającym tego miejsca przypominam, że Góra Zborów (zwana również Berkową Górą) wraz z sąsiednim Wzgórzem Kołaczek tworzą Rezerwat Przyrody Nieożywionej Góra Zborów. Znajduje się on na terenach wsi Podlesice (gmina Kroczyce, powiat zawierciański, województwo śląskie) i powstał na podstawie Zarządzenia Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego z dnia 30 sierpnia 1957 r. w sprawie uznania za rezerwat przyrody (łącznie ok. 45 ha powierzchni).

Nie lubię i nie chcę się tu powtarzać, więc po więcej informacji dotyczących tego miejsca odsyłam do wpisu 24. Rezerwat Góra Zborów :)

Mówi się, że na kamieniu nic nie wyrośnie, a tu proszę jak ładnie roślinki sobie radzą – dzięki nim kamienie żyją :)

Skały na Górze Zborów przybrały bardzo różnorodne i ciekawe kształty. Wystarczy tylko puścić wodze fantazji i można się w nich dopatrzeć różnych sylwetek zwierząt i ludzi.

Szczególnie pięknie prezentują się w słonku i na tle lazurowego nieba :)

Poniżej kolejna ciekawa formacja skalna :)

Wspaniale jest móc usiąść i podziwiać to piękno natury :)

Rezerwat Góra Zborów to z pewnością jedno z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych miejsc na całej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, znane zarówno turystom jak i miłośnikom wspinaczki skałkowej. Pasjonaci fotografowania z pewnością też będą tam usatysfakcjonowani :)

Byłam w tym miejscu już wiele razy, ale ciągle z zachwytem podziwiam zborowskie skały. Góra Zborów jest często celem moich letnich wycieczek rowerowych. W tym roku brałam również udział w odnawianiu zielonego szlaku pieszego biegnącego przez nią. Zachwycona pewnie jeszcze nie raz odwiedzę to miejsce, nowe zdjęcia też zrobię i jak tylko czas mi na to pozwoli postaram się pokazać 😉 Nie byłam tam jeszcze zimą, więc zimowy spacer po Górze Zborów jest nadal moim marzeniem, może w 2014 Roku spełni się? 😉


Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplątało węzły,
konflikty, powikłania.

Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.
(ks. J. Twardowski)

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzę Wszystkim odwiedzającym mnie tu osobom zdrowia, szczęścia, pomyślności, w sercu dużo radości. Niech ten wyjątkowy, magiczny czas upływa Wam w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Nowy Rok niech będzie spełnieniem marzeń i pomyślną realizacją planów :)

88. Góra Świętej Doroty… jesienią

„Liście, które jesienią spadają z drzew, chciałyby się wskazać jako przykład przemijania. Byłby to jednak zły przykład, ponieważ po kilku miesiącach drzewo wypuści nowe liście i nastanie wiosna, dokładnie taka jak była wcześniej”.       (Peter Rosegger)

Jesień często skłania nas do refleksji, zadumy, wspomnień – powspominam więc dzisiaj jesienne spacerowanie na Górę Świętej Doroty w Grodźcu :)

Góra Świętej Doroty (rzadziej Wzgórze Doroty, pot. Dorotka) to wzniesienie o wysokości 381,3 m n.p.m. na Wyżynie Katowickiej, położone w woj. śląskim, na terenie miasta Będzin, dzielnicy Grodziec.                                                                                                   W mowie potocznej znane są też inne nazwy i określenia nadawane temu wzgórzu: \”Złota Góra\”, \”Zagłębiowska Jasna Góra\”, Zagłębiowski Olimp\”, góra \”Tabor\” oraz Wzgórze Przemienienia Pańskiego (do XVII w.).

Na szczycie wzgórza usytuowany jest zabytkowy kościółek z 1635 r. pw. św. Doroty :) Budynek wykonany jest w konstrukcji murowanej, kamiennej, ceglano-kamiennej lub ceglanej na zaprawie wapiennej. Mury mają grubość od 1 do 1,25 m. Fundamenty wykonane są z kamienia łamanego. Jego powierzchnia to 180 m², wysokość wieży – 20 m. Kościół posiada ogrodzenie z kamienia łamanego.                                                        Kościół przez wieki przechodził różne koleje losu; wojny zniszczyły go, okupant pruski zdewastował grobowce, zrabował wyposażenie, wywiózł organy, a wreszcie kościół zamieniony w stajnię zostawił w stanie ruiny. Dopiero w 1946 roku odbudowano świątynię, której poświęcenia dokonał ks. biskup Teodor Kubina 10 sierpnia 1947 roku. W latach 80. XX wieku kościół został ankrowany, a w 1985 r. do kościoła ufundowano obrazy przedstawiające sceny z życia św. Doroty. Obecnie podziemia kościoła są zalane żelbetonem.

Dawniej gdy drzewa obrastające wzgórze były mniejsze był on doskonale widoczny z daleka – teraz wystaje już tylko czubek wieży.

Kościół jest otwarty:                                                                                                                 – w uroczystość patronki św. Doroty 6 lutego (msza o 15.oo)                                                – w uroczystość Przemienienia Pańskiego 6 sierpnia (odpust przenoszony zazwyczaj na niedzielę)                                                                                                                                        – msza św. o 15:00 6-go dnia każdego miesiąca (dodatkowo np. 14.II, 11.XI).

Góra Świętej Doroty to niezwykłe miejsce.  Stanowi jeden z obszarów chronionego krajobrazu. Walorami przyrodniczymi są dobrze wykształcone zarośla śródpolne, tzw. czyżnie, oraz pozostałości muraw kserotermicznych. W drzewostanie dominują brzozy brodawkowate, robinie akacjowe, buki, dęby, jesiony, klony.                                                Historia tego miejsca sięga czasów kultury łużyckiej (XIV-III w., kiedy to na wzgórzu znajdowała się osada mieszkalna i pogańskie miejsce kultu.                                              W pierwszej połowie XX wieku w Grodźcu powstała monumentalna cementownia i kopalnia węgla, dzięki którym miasto rozkwitło, a przez centrum miejscowości poprowadzono nowoczesną linię tramwajową. Dziś w sercu Grodźca straszą ruiny nieczynnej cementowni i resztki zabudowań upadłej kopalni. Linia tramwajowa została zlikwidowana w latach 2000. Można powiedzieć, że jedynie Góra Świętej Doroty stoi nadal opierając się wszelkim rewolucjom :)

Według legend dotyczących początków miejscowości, na wzgórzu Dorota istniało grodzisko. W czasach pogańskich miało być siedzibą jakiegoś władcy panującego nad krainą leżącą pomiędzy Przemszą a Brynicą. Pośrodku grodziska miała stać świątynia, gdzie znajdowały się białe kapłanki pod opieką starca, kapłana. Tutaj zbierała się cała starszyzna na narady, tutaj gromadził się lud na doroczne uroczystości i tu szukał schronienia ze swym dobytkiem, gdy zagrażał najazd wroga. w razie niebezpieczeństwa palono w sąsiedztwie grodziska stos, na znak trwogi. Grodzisko, prehistoryczne miejsce obronne, ubezpieczone było wysokim wałem, usypane z ziemi i otoczone głęboką fosą, być może z rzeki Przemszy lub Brynicy. Według zapisu w kronice gminy Grodziec z 1934 r., można spostrzec ślady wału ziemnego, otaczającego plac w formie owalnej. Plac w stosunku do wału jest kotliną – szerszą w zachodniej stronie, węższą we wschodniej. Konfiguracja wałów wskazywałaby, że są to ślady legendarnego grodziska. Grodzisko było swego rodzaju strażnicą nad całą okolicą pokrytą gęstymi borami i lasem. Strzegła ona jedynej wówczas drogi, jaką stanowiły nurty zasobnej niegdyś w wodę Przemszy. Wykopaliska znalezione u stóp wzgórza, potwierdzają tę hipotezę.

Obecnie przez Górę Świętej Doroty biegnie szlak czerwony (odcinek Szlaku Husarii Polskiej) oraz Droga św. Jakuba – VIA REGIA :)                                                          Pielgrzymują tu również motocykliści. Podczas Zagłębiowskiego Zlotu Motocyklowego uczestnicy modlą się za swoich kolegów, którzy zginęli na drogach.

 

Ze szczytu góry można podziwiać piękny widok na całe Zagłębie Dąbrowskie oraz znaczną część GOP :)

Do miejsca tego mam osobisty, sentymentalny stosunek, gdyż w Grodźcu mieszkali moi dziadkowie i przez całe dzieciństwo oraz okres dorastania regularnie jeździłam tam. Często spacerowałam też na Dorotkę. Teraz już dziadkowie nie żyją, Grodziec odwiedzam rzadko, a na Dorotce bywam jedynie raz w roku. Jesienna pora podkreśla urok tego miejsca, dlatego łącząc przyjemne z pożytecznym tzn. porządki na pobliskim cmentarzu odwiedzam Dorotkę właśnie o tej porze roku. Moim zdaniem najpiękniej jest tam, gdy jesień emanuje całą ferią kolorów. Przyjemnie się też spaceruje po szeleszczących dywanach utkanych z jesiennych, barwnych liści :)  Gorąco polecam to miejsce właśnie na jesienny spacer :)

POZDRAWIAM w zimny grudniowy dzionek                                                                jesienny spacer na Dorotkę miło wspominając 😉