97. Kościół św. Jana Chrzciciela w Orawce

Niedawno, 13 kwietnia 2014 (Niedziela Palmowa) byłam na wycieczce autokarowej organizowanej przez PTTK w Zawierciu.

Trasa: Orawka – Zubrzyca Górna – Wadowice

Bardzo udany i ciekawy wyjazd :) Zrobiłam też sporo zdjęć, którymi chciałabym się tu pochwalić :) Zapraszam więc na pierwszą część relacji z niego, w której opowiem o drewnianym kościółku w Orawce :)

Kościół św. Jana Chrzciciela w Orawce to zabytkowy kościół parafialny w Orawce (w województwie małopolskim), jeden z punktów szlaku architektury drewnianej województwa małopolskiego.
Kościół ten jest najstarszą świątynią i pierwszą parafią Polskiej Orawy oraz najstarszą drewnianą świątynią Górnej Orawy. Powstanie kościoła datuje się na lata 1651-1656, zbudowany został z inicjatywy ks. Jana Szczechowicza. Jest położony pośród drzew i otoczony murem, w obrębie którego mieści się cmentarz.

Drewniany, jednonawowy kościół z wieżą wzniesiono w konstrukcji zrębowej; dach i ściany obito gontem. Wydłużone prezbiterium, wielobocznie zamknięte, jest węższe od nawy. Od północy przylega do niego zakrystia, a od wschodu murowana kaplica Matki Bożej Bolesnej, wzniesiona w 1728. Po południowej stronie nawy mieści się drewniana kruchta. Kościelna wieża o pochyłych ścianach jest zwieńczona izbicą i ostrosłupowym hełmem z czterema narożnymi wieżyczkami.

Na zdjęciu mój starszy syn, który był ze mną na tej wycieczce i tak jak ja bardzo lubi zwiedzać zabytkowe, drewniane kościoły :) Jak miło jest mieć sprzymierzeńca w swoich wędrówkach 😉

Wnętrze kościoła i część wyposażenia pokryto figuralno-ornamentalną polichromią w 2. poł. XVII w. i w 1711. Autorem koncepcji wystroju był proboszcz Orawki, ks. Jan Szczechowicz. Polichromia przedstawia sceny z życia św. Jana Chrzciciela, medaliony z Chrystusem i apostołami, wizerunki świętych czczonych na Węgrzech oraz herby osób związanych z historią Orawy: cesarza Ferdynanda III Habsburga, arcybiskupa Jerzego Lippaya de Zongor oraz Moniaków. Na parapecie chóru namalowano sceny ilustrujące dziesięć przykazań.

Na belce tęczowej znajduje się barokowa grupa Ukrzyżowania oraz inskrypcje (jedna z nich to polski tekst pieśni pasyjnej). Późnobarokowy ołtarz główny i dwa boczne oraz stalle wykonano w 1. poł. XVIII w. W kaplicy znajdują się także Stacje Drogi Krzyżowej z 1857 autorstwa Szczepana Sitarskiego.

Tego dnia ołtarz główny przysłonięty był zasłoną zatytułowaną „Pieta pod krzyżem”

Kościół ten słynie z unikatowych w Polsce i w Europie Zasłon Wielkopostnych.

Na zdjęciu poniżej „Biczowanie Chrystusa”.
Zasłona ta przysłaniała zwykle Grupę Ukrzyżowania na belce tęczowej, od 2013 ma być wieszana zamiennie z „Pietą pod krzyżem” na ołtarzu głównym.

Zasłony wielkopostne służą przysłanianiu ołtarzy przez 10 dni w roku, od piątej niedzieli Wielkiego Postu do Wielkiej Środy. Orawczańskie zasłony to cztery przepiękne zabytkowe tkaniny lniane malowane temperą. Najstarsza z nich ma widoczne datowanie 1676, trzy pozostałe pochodzą z pocz. XIX wieku.

Na kolejnym zdjęciu zasłona „Matka Boska Siedmiobolesna”
– zasłonięto nią nastawę lewego ołtarza bocznego.

Tkaniny orawczańskie zostały przebadane i zakonserwowane na początku XXI wieku, kiedy proboszczem w Orawce był ks. Marek Młynarczyk. Zniszczone w stopniu znacznym, z powodu niewłaściwego przechowywania i upływu czasu, zostały odrestaurowane i naszyte na czarne cienkie płótno lniane, które zakupił proboszcz. Zapewnił on także stosowne przechowywanie nie tylko tkanin ale i innych zabytkowych przedmiotów. Renowacja płócien polegała na oczyszczeniu przy pomocy specjalnie przygotowanych odczynników roślinnych, a następnie punktowym nanoszeniu uzupełnień temperą. Dokonali tego wybitni znawcy tematu, historycy sztuki i konserwatorzy zaproszeni przez ks. Młynarczyka. W latach 90 tych XX w. wieszana była tylko zasłona „Biczowanie Chrystusa”, przesłaniając ołtarz główny. Pozostałe nie były używane, a najstarsza dodatkowo bardzo zniszczona.
(Źródło informacji: http://orawka-kosciol.pl )

Wycieczka została tak zaplanowana, byśmy mogli najpierw wziąć udział we mszy świętej, a następnie po niej zwiedzić dokładnie kościół z przewodnikiem.
Pani przewodnik spisała się na medal dokładnie i ciekawie opowiadając o historii kościoła oraz zasłonach wielkopostnych.

Na uwagę zasługuje tam niemalże każdy detal :)

Moją uwagę przykuł również wspaniały żyrandol :)

Po zwiedzaniu wnętrza, oczywiście obeszliśmy również kościół wkoło :)

Piękny zabytkowy kościół, bardzo ciekawa architektura, wspaniałe wnętrze … jestem pełna zachwytu dla tego obiektu sakralnego. Na pewno warto go zwiedzić i poczuć jego niepowtarzalny klimat (bo drewniane kościółki mają taki swój specyficzny, niepowtarzalny klimat 😉 )

POZDRAWIAM SERDECZNIE :) :) :)

Wkrótce kolejna część relacji z tej wycieczki
– wizyta w skansenie w Zubrzycy Górnej :)