223. Dolný Kubín na bis

Witam serdecznie :) :) :)
Następnego dnia regenerowaliśmy siły po intensywnej wędrówce i przed kolejną planowaną. Ponieważ już przekonaliśmy się, że o późniejszej godzinie lepiej omijać przejście graniczne w Jurgowie (remont mostu w miejscowości Podspady (słow. Podspády) i spowodowane tym korki), to pojechaliśmy w innym kierunku. Nasz wybór padł na Dolný Kubín w historycznym regionie Orawa :)

Dolný Kubín leży w środkowej Słowacji, w kraju żylińskim, w historycznym regionie Orawa, w dolinie Orawy, między grupami górskimi Magury Orawskiej (na północy) i Gór Choczańskich (na południu). Jest doskonałą bazą wypadową na okoliczne pasma górskie.

Miasto to po raz pierwszy odwiedziliśmy w sierpniu 2021 roku i tak nas oczarowało, że po 3 latach zapragnęliśmy ponownie pospacerować jego uliczkami i sprawdzić co się w nim zmieniło :)

O tej pierwszej wizycie można poczytać w moim archiwalnym wpisie: 188. Dolný Kubín w historycznym regionie Orawa :) Dzisiejszy wpis oferuje głównie nowe zdjęcia wszystkich już wcześniej opisanych miejsc. Zazwyczaj gdy jedziemy do nowego miasta, to najpierw szukamy odpowiadającego nam parkingu, później wszystkich najciekawszych miejsc i oczywiście kawiarni z najlepszymi ciastami, a teraz proszę – byliśmy zorientowani we wszystkim i bezstresowo sobie zaparkowaliśmy i spacerowaliśmy :)

Wszystkie pokazane do tej pory zdjęcia pochodzą z rynku (Hviezdoslavovo námestie), który jest głównym zabytkiem urbanistycznym miasta z epoki średniowiecza.

Znajduje się tu wiele renesansowych i barokowych domów mieszczańskich. W średniowieczu rynek nie miał jednak dzisiejszego wyglądu i wielkości. Aż do XVII w. była tu tylko drewniana zabudowa. Przeniesienie siedziby żupy orawskiej z Veličnej do Dolnego Kubina po 1684 r. przyczyniły się do budowy domów kamiennych. Niektóre z nich po przebudowach zachowały się do dziś. (Źródło informacji: http://slowacja-latem.pl/zwiedzanie/miasta/dolny-kubin/ )

Poniżej Oravská galéria – Župný dom :)

Župný dom pochodzi z XVII w. Fasada została przebudowana w stylu neobarokowym, znajduje się na niej żupny herb z XVIII w.

Oravská galéria – Župný dom sąsiaduje z kościołem ewangelickim.

Pomiędzy kościołem ewangelickim, a Orawską Galerią znajduje się mały, ale pięknie zadbany Park dejateľov :)

Tworzy go osiem płaskorzeźb znanych osobistości z historii (Ivan Ballo, Pavol Bujnák, Theo Herkeľ Florin, Ladislav Jégé Nádaši, Juraj Janoška, Andrej Halaša, Peter Škrabák i Margita Figuli).

Oprócz zabytkowych budynków na rynku przyciąga wzrok i zachwyca również nowoczesna fontanna :)

Podczas pierwszej wizyty miasto to urzekło mnie spokojem :) Teraz było podobnie, jedynie ustawiona na rynku scena sugerowała, że bywają dni, gdy jest tu głośniej :)

Pierwsza pisemna wzmianka o Dolnym Kubinie pochodzi z 1323 r. Prawa miejskie uzyskał w 1632-33, a od 1683 r. była tu siedziba Żupy. (Źródło informacji: http://slowacja-latem.pl/ )

Poniżej pomnik wyzwolenia z wyrytą na nim datą wyzwolenia Dolnego Kubina :)

Najstarszym zabytkiem miasta jest Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Został on wybudowany w latach 80-tych XIX wieku na fundamentach wcześniejszego kościoła z XIV w.

A w pobliżu tego zacnego zabytku znajduje się urocza kawiarenka, którą też zapamiętaliśmy z poprzedniej wizyty i z przyjemnością ponownie odwiedziliśmy :)

Po odpoczynku w kawiarni, posileni i zadowoleni kontynuowaliśmy nasze powolne spacerowanie :)

Udaliśmy się w kierunku dzielnicy Bysterec :)

Osiedle Bysterec i stare miasto łączy drewniany most – najdłuższy drewniany most w środkowej Europie.

Już podczas pierwszej wizyty zachwycił nas, więc chcieliśmy zobaczyć go ponownie :)

Robi wrażenie, prawda? :)

Przechodząc nim też mieliśmy co podziwiać :)

Przepływająca przez Dolný Kubín rzeka Orawa (słow. Orava) dzieli miasto na dwie części. Na jej lewym brzegu leży stare, historyczne miasto, na drugim brzegu – nowa część, Bysterec.

Jeszcze jedno spojrzenie z mostu na rzekę Orawę :)

Przechodząc dostrzegłam tablicę upamiętniającą autora tej niezwykłej konstrukcji :)

I jesteśmy na drugim brzegu rzeki i z niego również oglądamy ten interesujący cud architektury :)

W historycznej części miasta, w pobliżu rynku (Hviezdoslavovo námestie) znajduje się pomnik największego słowackiego poety, który nazywa się Pavol Országh Hviezdoslav :)

Pavol Országh Hviezdoslav został też patronem miejscowego gimnazjum.

Na pierwszym planie Urząd Miejski, a niebieski budynek w tle to właśnie gimnazjum :)

Będąc w Dolnym Kubinie warto też zwrócić uwagę na dawną synagogę, w której mieści się obecnie Kino Choč.

Przygotowując ten wpis wyczytałam w internecie, że „istnieje legenda, że kto raz odwiedził Dolný Kubín – zawsze będzie tam wracał!” No i proszę nie znając jej wcześniej – powróciliśmy :)

Do pięknych miejsc warto powracać, a po tym powrocie utwierdziłam się tylko w moich wcześniejszych odczuciach, że Dolný Kubín to urocze, malownicze, atrakcyjne turystycznie i lokalizacyjnie słowackie miasto. Dużo w nim kwiatów, zieleni i interesujących zabytków oraz co bardzo sobie cenię – spokoju :)

 
Wraz z piękną, wiosenną aurą zachęcam do spacerów i ciepło pozdrawiam :) :) :)