Jak to dobrze, że teraz bez problemu możemy przekraczać granicę ze Słowacją i wędrówka po Tatrach Słowackich jest tak łatwo osiągalna Piątego dnia również przekroczyliśmy granicę w Jurgowie i doskonale nam już znaną drogą pojechaliśmy (tym razem) do miejscowości Smokowiec Stary. Zgodnie z planem kolejką terenową ze Starego Smokowca wjechaliśmy na Smokowieckie Siodełko lub po prostu Siodełko (słow. Hrebienok) i stamtąd powędrowaliśmy do schroniska-hotelu Sliezsky Dom
Na Siodełku znajduje się cały kompleks turystyczny. Oprócz górnej stacji kolejki linowej jest restauracja oraz dom wczasowy „Hrebienok”
Na pierwszym zdjęciu ja wraz z moimi synami przed wspomnianym wyżej domem wczasowym „Hrebienok”
Z Hrebienka (1285 m) możemy podziwiać piękny widok na dolinę Popradu z jednej strony, a na Łomnicę i Pośrednią Grań z drugiej
Smokowieckie Siodełko znajduje się w masywie Sławkowskiego Szczytu (Slavkovský štít). Warto więc będąc tam zdobyć ten szczyt. Kilka lat temu z mężem zdobyliśmy go i to w niezbyt sprzyjających warunkach, teraz jednak z dziećmi wybraliśmy inną, lżejszą trasę. I nie żałuję, bo na tym szlaku były również piękne widoki
A tu już widzimy Hotel górski \”Śląski Dom\”, Schronisko Śląskie (słow. Sliezsky dom)
I widać majestat Gerlacha – hotel na jego tle jest taki malutki 😉
Sliezsky dom położony jest w Dolinie Wielickiej (Velická dolina) u stóp Gerlacha, nad Wielickim Stawem (Velické pleso) w słowackich Tatrach Wysokich.
Obecna nazwa schroniska pochodzi z roku 1895, kiedy to Sekcja Śląska MKE, mająca swoją siedzibę we Wrocławiu, wybudowała nad południowo-zachodnim brzegiem Wielickiego Stawu schronisko i nazwała je „Śląski Dom”. Budynek powiększano i przerabiano w latach 1907–1909, 1943 i 1957–1962, jednak w dniach 29–30 listopada 1962 r. doszczętnie spłonął. W jego miejsce w latach 1966–1968 później postawiony został obecny hotel. Na początku działania (w 1895 r.) schronisko miało 12 miejsc noclegowych, w latach 60. mieściło już ponad 100 osób. Hotel uważany jest powszechnie za nie pasujący do górskiego krajobrazu, do charakteru schroniska nie pasują też wyższe standardy jak istniejąca dziś restauracja z kelnerami. W czasie pielgrzymki na Słowację Śląski Dom odwiedził 3 lipca 1995 r. Jan Paweł II, dziś pomieszczenie, w którym wówczas przebywał, zostało przekształcone w izbę pamięci.
Ponownie widzimy hotel górski \”Śląski Dom\”
– na jego tle ja z moimi synami 😉
Niezwykle pięknie jest nad Wielickim Stawem (dawniej Wielki Staw, Felkański Staw, Jezioro Felka, słow. Velické pleso).
Staw leży na wysokości 1663 m n.p.m., według pomiarów pracowników TANAP-u z lat 60. XX w. ma 2,241 ha powierzchni, wymiary 350 × 90 m i ok. 4,5 m głębokości. Jest największym stawem Doliny Wielickiej, oprócz niego w dolinie znajdują się inne mniejsze stawy, takie jak: Długi Staw Wielicki, Kwietnicowy Staw, Górne Kwietnicowe Stawki i Wielickie Oka.
Wielicki Staw jest stawem polodowcowym, zamkniętym od południowej strony niedużą moreną. Jego dno jest spłaszczone w wyniku erozji. Nad brzegiem tego stawu w specjalnie na ten cel zbudowanej altance 3 czerwca 1995 podczas pielgrzymki na Słowację modlił się papież Jan Paweł II.
I jeszcze jedno zdjęcie zrobione podczas obchodzenia wkoło Wielickiego Stawu
W Dolinie Wielickiej powyżej Wielickiego Stawu znajduje się wodospad – Wielicka Siklawa (słow. Velický vodopád)
Kaskadę tworzy Wielicka Woda, która opada z wysokiego progu Doliny Wielickiej, tzw. Mokrej Wanty. Wodospad jest charakterystycznym elementem scenerii tej doliny.
Obok wodospadu przechodzi zielony szlak z Tatrzańskiej Polanki, który biegnie wzdłuż Wielickiej Wody nad Wielicki Staw i dalej na przełęcz Polski Grzebień.
Niezwykle malownicze miejsce … oczywiście wiosną spływającej wody jest więcej
Bardzo nam się spodobało w Dolinie Wielickiej – mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam powrócimy. Tymczasem trzeba było już wracać do Starego Smokowca. Początkowo szliśmy szlakiem zielonym, a jak tylko pojawił się żółty, to odbiliśmy na niego i nim doszliśmy już do celu tzn. pozostawionego na parkingu niedaleko dolnej stacji kolejki na Hrebienok, samochodu.
Podsumowanie: To był kolejny wspaniale spędzony dzień na słowackim szlaku. Pogoda nadal nam sprzyjała, widoki zachwycały, aparat fotograficzny co chwilę był w ruchu. Moi synowie (muszę ich pochwalić 😉 ) dzielnie wędrowali – mam nadzieję, że uda mi się zaszczepić w nich miłość do górskich wędrówek i w dorosłym życiu będą to kontynuowali
TRASA:
Smokowiec Stary – Smokowieckie Siodełko (Hrebienok) – szlakiem czerwonym do hotelu górskiego „Śląski Dom”, Schronisko Śląskie (słow. Sliezsky dom) – Wielicki Staw (Velické pleso) – Wielicka Siklawa (słow. Velický vodopád) – szlakiem zielonym, a następnie żółtym do Smokowiec Stary
POZDRAWIAM SERDECZNIE
Jak wspaniale jest o tej porze roku powspominać wakacyjne wojaże 😉